I w ten oto sposób ukończyłem już
trzecią figurkę w tym roku! Wow, takie tempo, uszanowanko – jak tak dalej
pójdzie, to może w przyszłym roku uda mi
się pomalować ich /aż całe pięć/? Nie ma jednak co szaleć i spokojnie starać
się utrzymać tempo… Jak zwykle jest to kwestia motywacji. Teraz zacząłem
prowadzić quasi-regularne prezentacje systemu Dystopian Wars i walczę o „posadę”
Vanguarda u Spartan Games, a to oznacza
konieczność pomalowania przynajmniej dwóch starterów do ich gier… Zanim jednak
do tego przejdziemy, muszę się pochwalić ukończonym modelem do Dreadballa,
pierwszym z dwudziestu – a jest to Orx
Guard, duży, zielony i brzydki!
Z przykrością informuję, że zła
sława modeli Mantica jest w dużej mierze słuszna – nie jest tak, że modele są
tragiczne, ale plastik jest twardy, niesympatyczny w obróbce a same odlewy są
jakby wytarte z detali i pokryte od góry do dołu nadlewkami i liniami podziału,
które często przechodzą przez miniaturowe detale modelu – ponieważ Dreadball to
gra planszowa bardziej niż system figurkowy, to uznałem, że nie chce mi się
jakoś specjalnie pieprzyć z tym i wyciąłem tylko największe nadlewki i
celowałem w poziom TT. Tak oto powstał Graug, kapitan drużyny Tassar Brawlers!
Czerwień i kremowa biel to kolory
korporacji, która sponsoruje drużynę tych zielonoskórych brutali, i
postanowiłem zaaplikować ten schemat na pancerzu tak, by rzeczywiście wyglądało
to nie jako zbroja bojowa, lecz jako pancerny kostium sportowca, więc mamy
podział kolorystyczny na strefy, numer zawodnika na plecach w odpowiednim
miejscu i jedyne, czego mi brakuje, to wymyślenie logo korporacji, by zrobić
odpowiednie kalkomanie (*mam zamiar poeksperymentować z drukowaniem własnych*).
And so here
I managed to finish a third miniature this year! Wow, such speed, greetings –
if I keep it up, maybe I will manage to paint to a finish a grand total of /five/
miniatures next year? There is no reason to go crazy though and try to calmly
keep the current tempo… As usual, it is just a case of proper motivation. Now I
began to cycle of quasi-regular presentation and intros to Dystopian Wars and I
‘fight’ for the seat of Spartan Games Vanguard, and that means I am required to
paint two starters for their games at the very least… Before I will get to that
though, I will now take a moment to showcase a fist out of twenty miniatures
for my set of Dreadball – a big, green and ugly Orx Guard!
I regret to
inform that the infamy stuck to the Mantic models looks to be verified – it’s
not that the models are tragic, but plastic they are made of is hard and hard
to work with, the sculpts looks like they got heavily wear off on the details,
riddled with mold lines that more often than not cross through little details,
making it hard to clean them properly without damaging the look - since Dreadball is more a boardgame than a
miniature game system, I decided, that I don’t really want to screw around with
these models and just scrape the biggest lines off and aim at the tabletop
quality of painting. That’s how Graug, captain of the Tassar Brawlers was born!
Red and
cream white are the main colors of the corporation, that rise and sponsor the
team of this green skinned brutes, and so I applied them to the armor in such a
way to make it look more like a sport outfit than a battle frame – and so the
colors are divided into certain separate zones, making them uniform, there is a
team member number on the back of it and the only thing that really is lacking,
is to design a logo for the corporation to apply on the model as a decal (*as I
try to experiment a bit and make my own decal sheet*)
No ale to nie wszystko – jak tylko
skończyłem babrać się z tym orkiem uznałem, że pora zakasać rękawy I zabrać się
ze te starter do Dystopiana, poczynając od największych okrętów. Robimy więc, i
o to są wczesne WIP’y dwóch wielkich okrętów dla sił japońskich oraz
francuskich…
But that is
hardly all – as soon as I finished messing with the orx I decided that it’s
time at last to get into painting these starters for Dystopian, beginning with
the biggest ships. Working then, and so here is an early WIP’s of the two
biggest ships for Japanese and French forces…